czwartek, 8 grudnia 2011

Nie tylko dekoracjami do domu człowiek żyje.

Trzeba pomyśleć też o sobie, więc zrobiłam czerwone duże filcowe korale na święta. Nawlekłam je na tasiemkę, abym mogła regulować wysokość.


Dzisiejsza pogoda nie nastraja do robienia zdjęć, więc średnio wyszły.


wtorek, 6 grudnia 2011

Bombki

Ponieważ, zeszłoroczne dekoracje miałam w klimacie złoto-czerwonym postanowiłam, że w tym zamienię złoty na biały. Niestety choroba dalej nas nie odpuszcza więc tworzę z tego co mam w domu, efekt końcowy nie bardzo mnie zadowala czegoś im brakuje tylko czego? Narazie zostaną takie, chyba że jakaś dobra duszyczka mi pomoże.


Bombka sytropianowa wyklejona białą serwetką (efekt marszczenia był zamierzony), do tego zawieszka z wstążki. Jedyny dodatek to koronka i to było by na tyle.


piątek, 2 grudnia 2011

Poduszki

Podglądam dekoracje świąteczne na blogach i pomału załamuje się, bo u mnie wszystko jest w kropce, co napewno jest to choróbsko, które mnie i starsze dziecię dopadło. Okropność pozaczynałam tyle rzeczy i teraz wszystko leży a ja nie mam siły nic robić. No ale koniec narzekania, wkońcu trzeba się ogarnąć i ruszyć do przodu. Jakiś czas temu uszyłam poduszki świąteczne, "głowa rodziny" pyta się: "flagę szyjesz?", więc ponaszywałam koślawe gwiazdki. I to było by na tyle moich dekoracji.