wtorek, 31 stycznia 2012

Zabawa z serialami

Po raz pierwszy zostałam zaproszona do zabawy i bardzo dziękuje Jazz za takie wyróżnienie.



Na czym polega zabawa:
1. Należy opublikować logo zabawy na swoim blogu.
2. Napisać kto Nas zaprosił do zabawy.
3. Zaproś co najmniej 5 osób prowadzących blog do opisania swoich ulubionych seriali..
4. Wymienić swoje ulubione seriale.

Co do oglądania seriali to jest różnie, nie oglądam często polskich wole zagraniczne. Przy nich nie trzeba się zbytnio skupić a w między czasie zawsze można coś udziergać.

1. CSI: Kryminalne zagadki Miami 
Podziwiam tą technikę, która wykorzystują w badaniu dowodów, niestety naszym specjalistom w policji można tylko tego życzyć.


2. Dr House
Uwielbiam Housa za jego cięty język i niesamowite podejście do życia. Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek 8 sezonu.

3. Przepis na życie
Jedyny polski serial, który ogladam, kapitalne dialogi i świetna obsada.



I to było by na tyle z tych co obecnie ogladam. Kiedyś uwialbiałam serial "Z archiwum X" teraz bym go już napewno nie oglądneła.

wtorek, 24 stycznia 2012

Z pewną dozą nieśmiałości ... przepiśniki

Odważyłam się wykonać na  prezent przepiśniki. Siedziałam, myślałam, kombinowałam nad nimi nie wiem ile bo średnio idzie mi łączenie tych kolorów, ale udalo się. Postanowienie cały czas realizuje się, bo je dokończyłam i moge sprezentować - wkońcu ... uff...

Wersja czerwono-różowa





Wersja czerwono-niebieska



Dzień babci i dziadka

Moim jedynym postanowieniem noworocznym, było aby skończyć wszystkie robótki, które leżą od nie wiem kiedy i nic a nic nie rozpoczynać nowego. Dodatkowo motywuje mnie to, że za niedługo wracam do pracy i wtedy już w ogóle nie będę mieć czasu :( Te scrapkowe karteczki są wyjątkiem, ale oczywiście święto jest wyjątkowe (tak się usprawiedliwiam). Zdolności scrapkowe blogowych koleżanek czasami przysparzają o zawrót głowy, ja zrobiłam je tak jak umiałam i jakie posiadałam materiały, najważniejsze że się podobały.







wtorek, 3 stycznia 2012

Serwetki

Podczas robienia świątecznych zakupów natknęłam się na urocze serwetki, oczywiście nie mogłam ich nie kupić. Dodam, że robiłam je o godz. 21, bez tłumów, kolejek i tego całego szaleństwa świątecznego, pewnie dla tego na nie się natknęłam, bo normalnie ich bym nie zauważyła. Na kolejne święta koniecznie muszę się wybrać też o tej porze na zakupy, bo należę do osób które lubią zgiełku sklepowego. 
Mam sporo pomysłów jak je wykorzystać jeśli tylko znajdę czas i wkońcu kupie biała farbę.





Narazie zrobiłam tylko zakładkę do książki.


Druga strona jest szara, planuje domalować tylko białe kropeczki w bliżej nieokreślonym czasie.







poniedziałek, 2 stycznia 2012

Poświąteczna kuchnia

W tym roku uszyłam trochę świątecznych dekoracji - tildowe reniferki, bałwanki i serduszka, które zadomowiły sie u mojego syncia w pokoju. Do kuchni uszyłam na święta nowe zazdroski, jednak są tak neutralne, że nie szybko się z nimi rozstane.






Po wszystkim

Minęły święta, które w tym roku były dla mnie ciężkie. Do tej pory zawsze kojarzyły mi się z zapachami, smakami a tu nic, co zrobić kiedy nie czuje się smaku i można zjeść dżem z musztardą, co zrobić kiedy nie czuje się zapachu pieczonych pierników. Jednym słowem MASAKRA. Najważniejsze, że Nowy Rok jest już lepszy i tego się trzymam.
Nie zdążyłam w tym roku obfotografować moich dekoracji świątecznych, więc zostaje mi tylko pokazanie co zrobiłam ale zostanie na dłużej niż tylko święta.

Wianki, który strasznie mi się spodobały zostaną ze mną na dłużej, zmienię im tylko otocznie. Tutaj narazie w roli świecznika.





Drugi wianek z białą wstążką, wisi na oknie.